
Smith - jak sam pisze - pracę w Goldman Sachs rozpoczął zaraz po studiach -
przepracował w firmie 12 lat w trakcie których zarządzał
portfelami inwestycyjnymi klientów które łącznie były warte
ponad miliard dolarów - do dziś był dyrektorem zarządzającym
banku i szefem działu instrumentów pochodnych
na Europę Bliski Wschód i Afrykę
jak pisze odchodzi z pracy bo atmosfera w firmie jest tak
"destrukcyjna i toksyczna jak jeszcze nigdy nie była"
a "chciwość zabija jej kulturę" - "firma tak dalece
różni się od tej do której przychodziłem prosto z college'u
że nie mogę się z nią dłużej identyfikować -
nie jestem już dumny - straciłem wiarę (...)
nie mogę patrzeć w oczy młodym ludziom i przekonywać ich
jakie to fantastyczne miejsce do pracy" - tłumaczy Smith
tvn24.pl, New York Times
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz